czwartek, 19 marca 2015

Kilka faktów

No więc, sprawa wygląda tak.
Po pierwsze, znowu się rozchorowałam (Juhu, nie ma to jak dobre choróbsko, kocham je).
Po drugie od teraz rozdziały i nie tylko, pojawiać się będą w piątek. Mam nadzieję, że nie będzie to jakieś wielkie utrudnienie, a i mi ułatwi kilka spraw.
Po trzecie, możecie mnie zlinczować, za to, że tak późno informuję, jednak osoba opętana gorączką (to chyba ja), nie rozróżnia pory dnia. Z resztą moje poczucie czasu od zawsze było spaczone.
Cóż taki los.
Co zrobisz jak nic nie zrobisz, no, co zrobisz jak nic nie zrobisz.
No nic nie zrobisz.
Życzę sobie i Wam cierpliwości do mnie i mojego wyczucia czasu :)
Nie przedłużając, do jutra ;).
Do napisania. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz