Poszukiwany!
Wen na wolności!
Wredny, złośliwy i irytujący.
Lat niewiele.
Złośliwe ogniki w oczkach, uśmiech Jokera, rogi i ogon.
Jednym słowem diabeł wcielony.
Zniknął dnia 28 kwietnia, wyszedł z domu i nie wrócił.
Znalazcę proszę o pilny kontakt z opiekunką.
Z góry dziękuję, za wszelkie informacje dotyczące jego aktualnego miejsca pobytu.
Wkurzona Artemida.
znalazłem go mam go w klatce przyniosę ci go dokładnie taki jak opisałaś... pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZnalazłeś?!
UsuńNiech ja go dorwę, tak mu przetrzepie tyły, że się nie pozbiera!
Jak tak można, wyjść i nic nie powiedzieć?
Zaraz, zaraz...
W klatce?!
Och, mocno Cię pogryzł? Robi to zawsze, gdy kogoś polubi, ja plastry mam przy sobie i na sobie non stop.
Pozdrawiam,
Wdzięczna Arcia :*